2 marca
Gdzie się podział głos serca naszego społeczeństwa? Coraz rzadziej widzę to, co maluje w duszy ludzi ich serce. Pomiędzy zamknięciem się na świat a na samego siebie jest krucha granica. Obserwując świat, dostrzegam fałsz płynący z umysłów innych. Spędzając godziny na używaniu Internetu, programujemy umysł w określony sposób. Otaczamy się kłamstwem w tak ogromnej ilości, że często nie jesteśmy w stanie zorientować się, co nie jest prawdą . Społeczeństwo zaczęło akceptować wyidealizowaną wizję świata i człowieka wykreowaną w sieci i odrzuca inne, prawdziwe obrazy. W pogoni za ideałami zapominamy o prawdzie nie tylko na zewnątrz, ale i w środku nas. Szczere rozmowy z samym sobą to rzadkość. Okazuje się, że w dzisiejszych czasach sami nie wiemy, kim jesteśmy i do czego dążymy. Razem z prawdą utraciliśmy wgląd do naszego umysłu. Zaniedbana dusza karmiona fałszem i kłamstwem nie jest niczym innym, jak skałą twardą i zimną. Dawnego ognia nie ma. A ja pukam do drzwi kamienia…
Daphne
Pukam do drzwi Kamienia,
Choć wiem, że nie otworzy ich nikt.
Bo to nie dom, lecz skała,
Która w ciszy odpowiada tylko echem.
Ale i tak stoję tu, przed nią
Pukam uważnie, z nadzieją w sercu.
Może kiedyś w końcu usłyszy mój głos
I uchyli drzwi, choćby o kilka centymetrów.
Pukam uważnie, nie zniechęcam się łatwo,
Bo wiem, że czasem trzeba więcej wysiłku.
Może kiedyś Kamień zacznie do mnie mówić,
Otworzy swoją duszę, zdradzi mi swoje tajemnice.
Córka Kamienia
Powiew starego wiatru
Samotna…
Zastanawiam się, czy jeszcze warto.
Zamknięte, a może jednak szczelne?
Pukam nawet, gdy sił mi brakuje.
Zwątpiłam…
Nie otwierasz.
Pukam, choć nie chcę.
Moja dłoń jednak sama podąża za znanym jej już ruchem.
Pukam, choć wiem, że nie otworzysz.
Czy innych wpuszczasz?
Co zrobiłam nie tak?
Pogrążona w swojej samotności
Odeszłam…
Wiem, że mieszka tam inna osoba.
Ktoś, kto mnie nie zna i poznać nie chce.
Nasze osoby długo pozostaną nieznajomymi.
Wiem jednak, że pewnego dnia otworzysz kamienne drzwi.
Lecz czy czy to będziesz dawny Ty?
Eternitarian